Hej!
Przyznaję się! Drań ze mnie i ladaco!
Założyłem swoje blogi, ale wcale o nie nie dbałem. Nie dbałem żeby rosły w siłę i dawały radość mnie i odwiedzającym ;-)
Ale to się zmieni.
Obiecuję solennie że co najmniej raz na tydzień będzie nowy wpis.
I zobaczymy jaki będzie ze mnie słowny facet. A więc zaczynamy.
Dziś wznawiam pracę nad jedną z moich powieści. Ma ona tytuł "Źródło" i raczej go już nie zmienię (choć chyba była już książka o takim tytule).
Na stronie "Źródło" zamieszczam jej pierwszy rozdział pt."Człowiek w meloniku". Mam nadzieję, że Wam się spodoba, że... będzie zajmujący. Ja uważam go za całkiem fajny, choć oczywiście nie tak dobry jak kolejne - np. Ciuciubabka, który jest już napisany.
Zatem... zapraszam: Źródło